W siedemnastej serii PGNiG Superligi Kobiet Galiczanka podejmowała ostatni w tabeli KPR Ruch Chorzów. Podopieczne Vitallya Andronowa zagrały fatalne zawody. Pierwsze skrzypce grały niebieskie i bez większych przeszkód pokonały Ukrainki 23:31.
“Galiczanka” zakończyła pierwszy etap mistrzostw meczem z “Ruchem”. Ten mecz był całkowicie pod dyktando rywali. W pierwszej połowie wynik wciąż był wyrównany, nasze dziewczyny starały się nie dopuścić gości do dużej różnicy w wyniku. Pierwsza połowa zakończyła się minimalną przewagą rywali.
Vitally Andronow :
– Wszystko dzisiaj nie zagrało. W każdym elemencie, ofensywie, obronie dziewczyny nie zagrały dobrze. Nie wiem czy to jest zmęczenie, czy też psychologicznie miało to wpływ, że jesteśmy w Top6 i już gramy na luzie, czy też jest to kwestia kadrowa, bo brakuje nam dziewczyn. Ta ostatnia porażka nie była zupełnie potrzebna i logiczna. Możemy po prostu przeprosić kibiców za przegrany mecz.
Statystyki naszej drużyny:
Dmytryszyn-7, Diaczenko, Martyniuk po 4, Słobodian-3, Prokopiak -2, Markiewicz, Tkacz i Kozak po 1.
Diana Dmytryshyn została uznana za najlepszą zawodniczkę naszej drużyny.