Zwycięstwo nad „Koszalinem” 32:29 w rundzie otwarcia Superligi Polski skomentował trener mistrzów Ukrainy lwowskiej „Galiczanki” Witalij ANDRONOW.
“Emocje są wysokie i dobrze, że idą wysoko w pozytywnym kierunku. Bardzo się martwiłem, to nasz pierwszy mecz. Nie było tam naszej kapitan Tetiany Polyak i Vlady Slabodyan, która bardzo by nam pomogła. , trzeba przyznać dziewczynom, że wytrwały.
W pierwszej połowie bardzo się martwiły, popełniały błędy, a w drugiej mniej więcej poradziły sobie z przeciwnikiem.
Dlatego gratuluję wszystkim naszym kibicom i całej Ukrainie tego bardzo ważnego zwycięstwa. Droga na mecz trwała 21 godzin, 7 godzin spędziliśmy na granicy. To wywołało największy niepokój. Na mecz mieliśmy 14 zawodniczek, w tym bramkarek.
Nie mamy kontuzjowanych Tani Polyak, Vlady Slobodian i Katyi Hayduk. Rozumiemy, że będzie nam trudno w nowej lidze, ale właśnie dlatego zaangażowaliśmy się tutaj, aby się rozwijać. Wszystko będzie trudne, ale jesteśmy gotowi, będziemy walczyć.”