Mecz rozpoczął się od bardzo nieprzyjemnych wydarzeń dla „Galiczanki”. Diana Dmytryshyn otworzyła wynik już w pierwszej minucie meczu, ale w secie punktowym doznała poważnej kontuzji. Diana zmuszona była opuścić boisko na noszach. Ze względu na ciężkość kontuzji Dianie grozi opuszczenie Mistrzostw Świata, które rozpoczną się pod koniec tego miesiąca. Ostatecznie początek meczu okazał się udanym meczem dla „Galiczanki”. Totalna dominacja i świetna gra w obronie przeciwko lwowskim kobietom pozwoliły drużynie już w 11. minucie uzyskać 6-bramkową przewagę z wynikiem 6:0! Następnie „Koszalin” zdołał zmniejszyć przewagę do 6:7.

W 25. minucie „Galiczanka” ponownie wypracowała sobie wygodną przewagę 13:8. Gospodarze ponownie zdołali odrobić kilka bramek, jednak pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 13:12 dla lwowskich piłkarzy ręcznych.

Po 40. minucie „Koszalin” po raz pierwszy w meczu objął prowadzenie – 17:16, po czym gospodarze utrzymali przewagę w rzucanych piłkach niemal do końca meczu. W 57. minucie wynik wynosił 24:22 na korzyść koszalińskiej drużyny. Na 23 sekundy przed końcem meczu przy stanie 24:24 „Koszalin” powinien był zaatakować, więc zanim gospodarze skorzystali z przerwy na żądanie. Dla „Galiczanki” ważne było, aby nie przegapić, ale podopieczni Witalija Andronowa zdołali stworzyć fantazję! Piłkarze ręczni lwowskiego klubu przechwycili atak przeciwnika, a Tetyana Polyak wrzuciła do pustej siatki – 25:24!

„Galiczanka” w mocnym stylu zwyciężyła w dramatycznym meczu w Koszalinie. To czwarte zwycięstwo lwowskiego klubu w bieżącym sezonie Polskiej Superligi.

Zwycięstwo na wyjeździe pozwoliło lwowskiemu klubowi zapewnić sobie pozycję w pierwszej piątce i być najbliżej czwartego miejsca.Nasz zespół po ośmiu rundach ma na swoim koncie 12 punktów. Zespół Witalija Andronowa swój kolejny mecz rozegra w niedzielę 12 listopada w  Łańcucie z MKS Piotrcovia.

Statystyki naszego zespołu:

Dyachenko-7, Kozak-5, Shukal-5, Poliak T.-3, Markevich-2, Prokopyak-2, Dmytrysztyn-1.

Olesya Dyachenko została uznana za najlepszego zawodnika naszej drużyny.